Wklejanie okien z poliwęglanu.
Ze względu na szereg zalet poliwęglanu postanowiłem przy wymianie starych okien na jachcie zastosować ten materiał zamiast pleksi.
Materiały:
- poliwęglan dymowy albo kolorowy np. firmy „BAYER” albo innej firmy 4 lub 5 mm - albo grubszy jak Chcesz mieć ciemniejszy, różnice niewielkie. ( ul. Rzeczna 6 www.chemiawarszawa.pl )
- podkład SIKA Primer-209 N ( dystr. ul.Dzielna 15 Warszawa www.farbydojachtow.pl, www.sika.pl )
- klej Sikaflex-295 UV czarny albo kolor ( j.w.)
Narzędzia
- pilarka albo wyrzynarka ( wszystkie płaszczyzny maszyn oklejamy plastrem i poliwęglan jest czuły na zarysowania )
- benzyna ekstrakcyjna
- papier ścierny 80, 100, 220
- ostre płaskie dłuto do zdarcia starego kleju
- nożyk
- taśma papierowa montażowa 2 albo 3 cm. i 5 cm.
- gumowe podkładki, grubość 3 mm. według zaleceń sprzedawcy z Dzielnej a wielkość zależy od szerokości spoiny ja dałem ok. 1 cm2.
- stary koc ( materiał ) do kładzenia poliwęglanu ( opcja )
- i wszystko inne które ułatwi Wam pracę.
Na Rzecznej 6 mają gumy antypoślizgowe i inne, pytajcie o darmowe końcówki.
Na podkładki można wykorzystać starą wycieraczkę albo chlapacz od samochodu coś co jest odporne na chemię.
Wszystkie części gumowe oraz czyszczony pokład i poliwęglan należy odtłuścić przed nałożeniem chemikaliów.
Wykonanie
- Zaczynamy od obrysowania starych okien na jachcie.
- Zaznaczamy kierunki szyb i strony jachtu po zewnętrznych stronach.
- Zdejmujemy stare szyby i zaklejamy otwory papierem albo folią od środka.
- Układamy stare szyby na papierze albo kartonie i rysujemy szablon.
- Dodajemy zapas na ubytki po zdjęciu starych szyb 1-2 mm. na krawędź dookoła.
- Szablony przenosimy na nowe okna pilnując stron UV.
Poliwęglan ma po obu stronach folię z jednej strony gładką a z drugiej bazgroły producenta np. „BAYER” . Ta z bazgrołami ma filtr UV dlatego musimy pilnować początkowych zaznaczeń i nie zrywać foli do samego końca, łatwo się pomylić. Zrywamy folię tylko w miejscach klejenia.
Przystępujemy do czyszczenia pokładu.
- Dłutem szer. np. 1 cm. delikatnie zeskrobujemy stary klej.
- Robimy to do kreski zaznaczonej wcześniej po starych oknach. Może się okazać że mamy ubytki albo za dużo starego kleju i musimy dodać 1-2 mm. poliwęglanu dookoła krawędzi dlatego musimy kupić poliwęglan z małym zapasem. Ja dodałem 5mm. dookoła wtedy trzeba po przycięciu jeszcze raz przyłożyć szybę i zrobić nową kreskę, która będzie nam potrzebna do ponownego skrobania i przyklejenia taśmy przed klejeniem Sikaflexem.
- Po przyłożeniu nowych szyb robimy otwory na śruby montażowe, w połowie na lewym i prawym brzegu poliwęglanu i jednocześnie w kadłubie. Może się okazać że będzie potrzebna dodatkowa śruba jak jest więcej krzywizn.
- Resztę szlifujemy papierem ściernym, delikatnie 80,100,120 220. w zależności od stanu pokładu.
- Przyklejamy taśmę montażową do kreski na pokładzie.
- Jeżeli się okaże że mamy szersze okna od pierwowzoru i zaznaczyliśmy nowe kreski, wycinamy delikatnie nożykiem po kresce którą widać na taśmie.
- Taśmę naklejamy w jedną stronę nawet po przerwaniu ( z nakładką), łatwiej będzie odklejać.
- Do montażu potrzebne są dwa wkręty, po lewej i prawej stronie okna. Wkręty uniemożliwiają spłynięcie okna przed zaschnięciem kleju i odpowiednie wyprofilowanie poliwęglanu na krzywiznach jachtu. Potem wykręcamy wkręty i uzupełniamy dziurki klejem.
- Mamy wyczyszczony kadłub pod okna.
- Usuwamy zanieczyszczenia z środka okna czyli odkurzamy i zrywamy papier od środka.
- Musimy zabezpieczyć wewnętrzne części jachtu przed klejem więc oklejamy dookoła taśmą montażową cienką ale nie na styk zostawiamy fugę 1-2 mm, którą potem obrabiamy cienkim patyczkiem bo palec nie dojdzie.
- W moim przypadku przy jachcie 20-letnim musiałem zrobią parę rzeczy przed wklejeniem.
- Wewnętrzne listwy wokół okienne trzeba zamontować przed montażem i zrobić wszystkie widoczne rzeczy których później nie zrobimy.
- Jeszcze raz musimy przyłożyć je do kadłuba, najlepiej przykręcić wkrętami.
- Trzeba wejść do jachtu i odrysować okna od środka.
- Po zdjęciu okna delikatnie odcinamy nadmiar folii tam gdzie będzie klej.
- Szlifujemy drobnym papierem miejsca pod podkład SIKA Primer.
- Malujemy poliwęglan podkładem SIKA Primer, nie odklejamy folii.
- Malujemy kadłub podkładem SIKA Primer.
- Na pomalowany podkładem kadłub naklejamy dystanse, małe kwadraciki 1x1 cm gumy co 5 cm i blisko po obu stronach śrub.
- Czekamy pół godziny i nakładamy klej w taki sposób żeby po przyłożeniu nie zostały w środku pęcherzyki powietrza ( ja zrobiłem zygzakiem ).
- Nie można zostawić klejenia na kolejny dzień.
- Przykładamy szyby do kadłuba i dociskamy dookoła, równocześnie delikatnie wkręcamy śruby, ale nie do oporu, bo poliwęglan jest miękki.
- Po dociśnięciu i upewnieniu się, że niema pęcherzy robimy fugę i odklejamy taśmę.
- Śruby zostają do całkowitego zaschnięcia kleju.
- Klej na poliwęglanie zostaje do wyschnięcia, potem bez problemu schodzi tylko trzeba pamiętać NICZYM OSTRYM.
- Na szybach w środku jachtu też robimy fugę i odlepiamy taśmy montażowe.
- Następnego dnia wykręcamy śruby i wciskamy trochę kleju.
- Tak cieszymy się nowymi oknami aż się nie porysują, bo nawet szmata je rysuje tak miękki jest poliwęglan.
- Wyższością poliwęglanu nad pleksi jest to, że nie pęka.
- Pleksi kruszy się jak ostre szkło, przynajmniej ja takie miałem.
Przy wymianie okien na kolejnym jachcie w klubie zrobimy zdjęcia albo film.
Miłej zabawy.
Żeglarz Paweł
Przed
Po