2014-07-11 Meldunek z Ewy3
Kolejny meldunek z pokładu Ewy3.
Trzeci dzień stoimy w Vordingborgu. W końcu Neptun postanowił pokazać kto tu rządzi. To urocze historyczne miasteczko (siedziba królów duńskich w średniowieczu i ruiny największego średniowiecznego zamku w Danii). Port przyjazny (120 DKK czyli ok. 70 PLN za wszystko bez ograniczeń z internetem włącznie). Sprawdzamy raporty (w czasie rzeczywistym) ze stacji pogodowych i prognozy: wieje ostro (6 - 7 B)z NE do E i szansę na pokonanie Zatoki Meklemburskiej (ok. 80 km otwartego morza) będziemy mieli prawdopodobnie dopiero we wtorek lub środę. Mamy jeszcze zapas czasu i specjalnie się nie stresujemy relaksując się na wycieczkach rowerowych po uroczej okolicy; dodatkowo niebo bez jednej chmurki tylko nawet na osłoniętej wodzie cieśniny gęsto od białych grzywek. Niedaleko nas "ugrzęźli" Marek i Iwona Tarczyńscy - w zasadzie moglibyśmy do nich pojechać rowerami.
Pozdrawiamy weekendowo członków JKPW: Ewa Dziduszko i Waldemar Ufnalski
Klify_Stevns
Fort_Stevns
Vordingborg_info.jpg
Vordingborg_baszta
Vordingborg_Pani_Ryba_Pozdrawia_JKPW